Cecilie Watson

imię i nazwisko: Cecilie Watson
Rasa: człowiek
Profesja: arystokrata

Wiek: 20 lat
Lateralizacja: praworęczna.

Statystyki:

Fizyczne

Siła: **
Zręczność: ***
Szybkość: ***
Wytrzymałość: **

Społeczne

Charyzma: ****
Wygląd: ***

Umysłowe

Inteligencja: ***
Siła woli: ***
Spostrzegawczość: ***

Umiejętności: etykieta

Wady: podatny na trucizny. słaba głowa

Zalety: bogacz, wzbudzanie zaufania

Ekwipunek: złoty pierścionek na serdecznym palcu prawej dłoni, pieniądze, złota, delikatna bransoletka na lewym nadgarstku

Wygląd: Cecilie jest wysoka, jak na kobietę, a przy tym niebywale drobna i szczupła. Jest blada, jedynie jej policzki są pokryte bladoróżowym rumieńcem. Ma średniej długości, blond włosy i ciemne oczy, dość rzadko spotykane u blondynek. Często się uśmiecha, ukazując tym samym białe zęby. Ponieważ ma słabą głowę, stroni od alkoholu, pijąc jedynie okazjonalnie i to w niewielkich ilościach. Nie jest uzależniona od nikotyny. Dzięki temu posiada zdrową cerę oraz włosy. Jej mimika dobrze oddaje uczucia, podczas rozmów stara się patrzeć ludziom w oczy. Wygląd Cecilie wzbudza zaufanie.
Jest niezwykle delikatnej postury, przez co - mimo wysokiemu wzrostowi, wydaje się być krucha i eteryczna. Porusza się jednak płynnie, żwawo i zwinnie, również w tańcu. Podczas rozmów zdarza jej się gestykulować. Ma szczupłe dłonie i długie palce, dzięki którym łatwiej opanowała umiejętność gry na klawikordzie.

Charakter: Cechuje ją wesołość oraz spontaniczność, którą często musi powstrzymywać, by nie robić rzeczy "nieprzystających damie". Łatwo się ekscytuje, jest jednak realistką. Niezwykle empatyczna, wzrusza ją los zwierząt oraz biednych ludzi. Lubi pomagać i czuć się potrzebna. Ludzie chętnie słuchają jasnego głosu Cecilie, jednak ona sama nie lubi zbyt długo przebywać w centrum uwagi. Jest charyzmatyczna, łatwo jest jej przekonać innych do swojej racji. Potrafi jednak przyznać się do błędu. Bywa ironiczna, otwarcie wyraża swoje poglądy na ważne dla niej tematy, czasem budząc kontrowersje. Nie lubi się jednak kłócić i robić tak zwanych "scen". Sprzeczki woli załatwiać na osobności.

Historia: Urodziła się w ostatni dzień kalendarzowej zimy, 20 marca. Jej rodzice, Elisabeth oraz Jason Matthew Watsonowie, nigdy nie poświęcali jej zbyt wiele czasu, zatrudniając zaraz po porodzie guwernantkę, Jane Potter, która szybko stała się opiekunką, nauczycielką oraz przyjaciółką Cecilie. Dziewczyna od zawsze kochała czytać oraz pisać, w głębi ducha marząc o karierze pisarskiej. Rodzice jednak, gdy tylko dowiedzieli się o jej planach, zakazali pleść "takie bzdury", sprawiając tym samym wielki zawód swojej jedynej córce. Miała ona jednak przyjaciółkę, Charlottę Benson, która często ją odwiedzała i wspierała dobrą radą.
Dwa tygodnie przed szesnastymi urodzinami Cecilie, zmarła Elisabeth Watson, która chorowała na gruźlicę. Od tamtej pory ojciec zamknął się w sobie, zajęty był swoimi sprawami, prawie nie zauważając córki, aż do czasu, gdy pojawił się pierwszy zalotnik.
Howard Grey był dwudziestoośmioletnim mecenasem sztuk pięknych, który miesiąc po poznaniu Cecilie poprosił ją o rękę. Jednak szesnastolatka odmówiła, przerażona perspektywą spędzenia życia przy apodaktycznym i zapatrzonym w siebie mężczyźnie, skuszonego na jej majątek i z którego strony mogła oczekiwać jedynie beznamiętnej rozmowy oraz zdrad. Jason Matthew nie akceptował wyjaśnień córki, nie rozumiał jej niechęci do małżeństwa z bogatym Greyem. Wszak on sam był o szesnaście lat starszy od matki Cecilie i też nie można było mówić o jakimś wielkim uczuciu panującym między państwem Watson. A mimo to był szczęśliwy, więc w czym problem?... Dopiero po pół roku wybaczył córce do końca i był w stanie spędzić z nią cały dzień bez ani jednego słowa przytyku.
Gdy Cecilie skończyła osiemnaście lat, Charlotte, starsza o trzy lata, wyszła za mąż za duchownego Thomasa Page'a i wyprowadziła się do Bath, pozostawiając Cecilie samą. Od tamtej pory spotykały się bardzo rzadko, a jedyną ulgą były listy, które wytrwale do siebie pisały.
Rok później zmarł na zawał pięćdziesięciosiedmioletni Jason Matthew Watson, zostawiając cały majątek swojej jedynej córce, Cecilie, której pomagać miała Jane Potter. Od tamtej pory na głowie panny Watson znalazło się wiele spraw, którymi nigdy wcześniej nie musiała się zajmować, i które czasem zdawały się dla niej nie do pojęcia. Mimo to nie straciła swojej radości życia oraz wrodzonej empatii, a z czasem nabrała pewności siebie i dystansu do niektórych spraw.