Mieszczący się na pierwszym piętrze balkon podzielony jest na loże, z których najbardziej reprezentacyjną jest ta znajdująca się na wprost sceny. Natomiast opisywana tutaj jest jedną z przyległych do niej lóż. W jej wnętrzu znajdują się dwie pary białych drzwi: pierwszą się doń wchodzi, druga zaś prowadzi do małego gabinetu umieszczonego przy loży i służącego do odpoczynku oraz spotkań towarzyskich w trakcie antraktu. We wnętrzu gabinetu jak i loży królują trzy kolory: czerwień, biel i złoto. Czerwień dla obić krzeseł oraz zasłon, biel dla ścian, złoto dla wszelakich ozdobników tak mebli jak i elementów architektury. Loża ta jest przeznaczona dla czterech osób siedzących w dwóch małych rządkach. Jest to miejsce dość słabo oświetlone przez co panuje w nim dość intymna atmosfera. Oczywiście jest ono niedostępne zwykłym zjadaczom chleba i dostęp do niego w trakcie spektaklu zarezerwowany jest dla tzw. sfer wyższych.