Poradnik z 1867 roku zatytułowany "Niezawodny zdobywca serc, czyli sztuka przypodobania się".
"Nie plądruj w damskich stoliczkach do szycia, nie ruszaj nic na biurku do pisania, nie baw się, nie tnij czegoś bezmyślnie nożyczkami damskimi, a tym bardziej nie waż się obcinać sobie nimi paznokci.
Nie drepcz bez potrzeby w damskich pokojach po kobiercach ani też opieraj swoje nogi o podstawę stolików.
Znalazłszy u dam ptaszki, popieść (z) niemi; pieska, który się zbliży ku tobie, nie odtrącaj gburowato ani też mów, że cierpieć nie możesz psów ani kotów, jeżeli tego rodzaju zwierzęta są w pokoju.
Nie drap się w głowę, nie dłub w ustach i w nosie, a choć trudno wierzyć, ażeby w porządnym towarzystwie ktoś się tego dopuścił, jednak to się zdarza niestety.
Strzeż się nawet odzywać do osób wątpliwego prowadzenia, jeżeli nie życzysz sobie, ażeby i ciebie do nich policzono.
Brzydzą się damy tymi, którzy zapychają sobie nos tabaką, używają zbyt widocznie chustki do od nosa, rozciągają takową przed użyciem i pozostawiają po sofach i krzesłach.
Jeżeli nie jesteś pewny, czy dama, którą ci wypada pozdrowić ukłonem, jest w oknie albo jej nie ma, to kłaniaj się na wszelki wypadek, gdyż niewiele stracisz, kłaniając się pustemu oknu. Może się zdarzyć przecież, iż dama owa znajduje się na środku pokoju, tak, że ty jej wcale widzieć nie możesz, ale ona ciebie wybornie widzi.
Nieobyczajne rzucanie na siebie gałkami z chleba przy stole dawno już wyszło z mody - strzeżże się zaprowadzać je na nowo."